Dzień 2 listopada 2014 roku na długo zapisze się w mojej pamięci. W tym dniu ukończyłem jeden z największych maratonów na świecie – w Nowym Jorku. Było to najważniejsze wydarzenie sportowe w moim życiu. Na 50,875 uczestników biegu, wyprzedziłem aż 44,237 zawodników z ponad 100 krajów świata, w tym bardzo wielu znacznie młodszych ode mnie. W mojej bardzo silnie obsadzonej kategorii wiekowej w której wystartowało ponad 400 zawodników zająłem 11 miejsce z czasem 3:39:33 sek, a do 10 miejsca zabrakło mi zaledwie 2 sek. Maraton Nowojorski odbywał się w ekstremalnych warunkach klimatycznych jakich nie rejestrowano w historii tego biegu, przy bardzo silnym wietrze wiejącym z prędkością do 75 km/godz. i temperaturze ok. 0 C. Mimo tego faktu, jestem bardzo zadowolony ze swojego wyniku. Warunki te miały wpływ na końcowy wynik sportowy u wszystkich startujących zawodników w tym i u zwycięscy Kenijczyka Wilsona Kipsanga. Jestem pod ogromnym wrażeniem liczby startujących (rekordowa liczba uczestników), wyjątkowej atmosfery biegu i jego wzorowej organizacji. Zdobyłem wiele nowych doświadczeń, a także uzyskałem wiele bardzo ciekawych informacji wynikających z badań fizjologiczno-biochemicznych przeprowadzonych na własnym organizmie. Swoimi doświadczeniami i obserwacjami naukowymi podzieliłem się ze studentami na kierunku sport.
Jan Chmura





